Kontrakt kupna-sprzedaży, Szymon Szpak

[s. 3]

Działo się w domu wójtowskim, przy całem urzędzie zwoleńskiem, za bytności sławetnego Marcina Dąbrowskiego wójta natenczas będącego, Jana Pindakiewica, Jakuba Zagozdzona burmistrzów, Pawła Piwonskiego, Wojciecha Pileckiego, Łukasza L[u]tomierskiego ławników przysięgłych, roku 1757 dnia 4 marca.

Sławetny Jędrzej Musielowicz i z małżonką swoją Agnieszką Sickowną od sławetnego Szymona Szpaka na łąkę w sosnowicy leżącą.

Do urzędu i ksiąg miejskich zwoleńskich stanąwszy sławetny Szymon Szpak, nie będąc przymuszony ani żadnem błędem zwiedziony, ale jawnie, szczerze i dobrowolnie zeznał i z małżonką swoją Maryjanną Zwolenską powtórnego małżeństwa, iż mając łąkę na sosnowicy Majchrowską, kupną za swoje własne pieniądze, reszta swoją pracą wychędożoną, którą łąkę przedał sławetnemu Jędrzejowi Musielowicowi za sumę pewną i istotną i już odebraną, to jest za złp dwanaście dico1 12. Która to łąka leży między miedzami od wschodu Słońca miedze Wietesczeńskiej, od zachodu Słońca w ług. Którzy to przedawcy na tej łące nic sobie nie zostawując, ani sukcesorom swojem prawa żadnego, ale na pomienionych kupców wszystko prawo wlewają, dopuszczając im w tym gruncie dobrowolnej intromisyi i spokojnej posesyi czasy wiecznemi.

aPodpisuję się znakiem Krzyża Św.
Szymon Szpaka +++

 

[s. 4]

Sub eodem actum anno D[omi]ni 1757  die 4 Mar[tii]2

Stanąwszy oblicznie sławetny Łukasz Lutomierski, jako przyjaciel ś[więtej] pamięci nieboszczyka Kaźmierza Mikołajcyka, iż Jędrzej Musielowicz wy[d]ał Kaźmierzowi Mikołajcykowi zł 22 na niwkę w Wielkiem Polu, co Kaźmierz Mikołajcyk przy ostatnim zgonie zeznał przy Łukaszu Lutomierskiem że tę niwkę nie komu inszemu tylko Jędrzejowi Musielewicowi w tej sumie puszczam [b] czasy wiecznemi, a że zaś Jędrzej Musielowicz nie będąc kontent ze słowa, ale prosieł całego urzędu, aby podług sumienia zeznał Łukasz Lutomierski, iż Kaźmierz Mikołajcyk mając swój grunt alias[3] niwkę w Wielkiem Polu, którą niwkę przedał Kaźmierz Mikołajcyk Jędrzejowi Musielowicowi za sumę pewną, istotną i już odebraną to jest za zł 22, która niwka leży między miedzami od wschodu Słońca miedzą Literakiej, [s. 5] od zachodu miedze Wó[j]t[..]skiej zagonów 20 co wszerz, a wdł[] staj 2, na której t[o] niwce nic so[bi]e nie zostawując, a[n]i sukcesorom s[woj]em prawa żadnego, ale wszystko prawo na pomienionego kupca wlewa, dopuszczając kupcowi w tym grunc[ie] dobrowolnej intromisyi i spokojnej posesyi czasy wiecznemi, aż na wieki.

[MP]

 


1 łac. mówię, ustalam; tu w znaczeniu: słownie
a-a podpis inną ręką
2 łac. Pod tymże aktem roku Pańskiego 1757, dnia 4 marca
b w tym miejscu błędnie powtórzone: puszczam
3 łac. inaczej